To jak zachowują się dzieci, w ogromnej mierze zależy od postaw rodzicielskich. Dlatego, zanim zaczniemy „naprawiać” dzieci, warto przyglądnąć się temu aspektowi rodzicielstwa, który na nie wpływa i je kształtuje. Dlaczego? Ponieważ praca z dzieckiem niewiele zmieni, jeśli rodzicielskie wpływy cały czas działają tak samo, a zachowanie dziecka jest jedynie odpowiedzią na nie. Oczywiście, człowiek to istota skomplikowana 😉 i nie jedynie rodzice coś w niego wnoszą. Jest to także genetyka (która też poprzez rodziców, ale cóż…..nie mamy na nią wpływu), są to wpływu rówieśnicze, środowiska zewnętrznego, życiowe doświadczenia niezwiązane z głównymi opiekunami itd. Ale dziś, w skrócie o tym jak styl rodzicielski wpływa na dziecko i jakie dziecko wylatuje spod skrzydeł rodziców stosujących styl: autorytatywny, pobłażliwy, autorytarny lub niedbały. Czytając, pamiętajcie jednak, że mało z nas stosuje jeden i tylko jeden styl. Mogą to być mieszanki zależne od okoliczności, nastroju rodzica, schematów emocjonalnych itp. Zaczynajmy! Przyglądnijmy się temu jakie mamy dziecko, a potem popatrzmy, czy przypadkiem opis rodzica nie pokrywa się z naszym 😉 Jeśli tak, to już wiadomo nad czym warto popracować 😉
——————————————————————
MOJE DZIECKO JEST/ZACHOWUJE SIĘ:
Niezależne i pełne wiary w siebie. Jest skłonne do współpracy i ma pozytywną, wysoką samoocenę. Jest zrównoważone, wrażliwe na potrzeby innych i reaguje adekwatnie do sytuacji. Zachowuje się w sposób autonomiczny, wychodzi z inicjatywą i czuje się kompetentne.
CZY JESTEM RODZICEM AUTORYTATYWNYM/STYL WZAJEMNY?
Sprawuję kontrolę, ale darzą dziecko ciepłem. Stawiam granice, ale jestem wrażliwa/y na potrzeby dziecka. Daję dziecku swobodę, ale wyznaczam wymagania i obowiązki. Przyzwalam na samodzielność.
——————————————————————
MOJE DZIECKO JEST/ZACHOWUJE SIĘ:
Egoistycznie i niedojrzale w kontaktach z rówieśnikami. Jest niezainteresowane nabywaniem nowych umiejętności. Bywa agresywne. Ma skrajne, niczym nieograniczone poczucie autonomii, inicjatywy, czym przekracza granice innych dzieci.
CZY JESTEM RODZICEM POBŁAŻLIWYM/STYL PERMISYWNY?
Jestem pobłażliwa/y w stosunku do dziecka. Nie stawiam dziecku wymagań ani jasnych granic postępowania. Jeśli wprowadzam reguły to brak mi konsekwencji w egzekwowaniu. Całkowicie dostosowują się do potrzeb dziecka. Potrzeby dziecka stawiam ponad potrzeby innych osób/dzieci. Nie umiem sobie z dzieckiem poradzić w sytuacjach kryzysowych.
——————————————————————
MOJE DZIECKO JEST/ZACHOWUJE SIĘ:
Konformistyczne i uległe przygaszone lub agresywne, buntownicze- zachowuje się prowokująco. Dominuje w nim wstyd i zwątpienie, poczucie winy i niższości.
CZY JESTEM RODZICEM AUTORYTARNYM/STYL RYGORYSTYCZNY?
Stawiam dziecku bardzo wysokie wymagania, rzadko chwalę i okazuję radość. Ściśle kontrolę dziecko i jego/jej działania (zapchany grafik, zawsze musi wszystko umieć, nie liczy się zdanie dziecka i jego niechęć lub pragnienia). Brak we mnie ciepła, nie wspieram dziecka emocjonalnie. Ogólnie uważam, że powinno radzić sobie samo. Traktuję dziecko przedmiotowo.
——————————————————————
MOJE DZIECKO JEST/ZACHOWUJE SIĘ:
Impulsywnie, aspołecznie, ma trudności w nawiązywaniu realcji. Doświadcza poczucia zagubienia, świat odbiera jako chaotyczny. Jest mało dojrzałe w sferze poznawczej. Dominuje w nim/niej poczucie wstydu, zwątpienia i winy.
CZY JESTEM RODZICEM NIEZAANGAŻOWANYM/STYL NIEDBAŁY?
Nie interesuję się dzieckiem i jego/jej potrzebami. Jestem fizycznie i psychicznie niedostępny/a. Nie łączą mnie z dzieckiem więzi emocjonalne. Zaniedbuję swoje obowiązki opiekuńczo-wychowawcze.
——————————————————————
Na konsultacje do mnie trafiają z reguły rodzice prezentujący styl wzajemny w pewną domieszką innego stylu, ale bywa, że dominującym jest któryś z pozostałych. Przychodzą z „problemem” dziecka. Jednak popatrzenie na opis dziecka i uświadomienie sobie swojego stylu rodzicielskiego jest bardzo otwierające.
Dlatego: zastanów się jakie dziecko chcesz wychować, jakie dziecko chcesz, żeby wyszło spod Twoich skrzydeł i w zależności od tego zastosuj odpowiedni styl rodzicielski. Zgaduję, że każdy rodzic chce, żeby jego dziecko było odporne psychicznie, niezależne i pełne wiary w siebie, skłonne do współpracy i mające pozytywną wysoką samoocenę, zrównoważone i wrażliwe na potrzeby innych.
Teraz już wiesz, co masz robić 😉
Źródło: „Psychologiczne portrety człowieka” Anna Brzezińska s.247.