Dziś kontynuacja tematu dziecięcego układu nerwowego w szkole, ale ale pamiętajmy, że jak piszę o dzieciach to piszę też o każdym dorosłym, który dzieckiem był. Zgodnie z moją wiedzą, to chyba o każdym w takim razie
Ku osobistej refleksji piszę 
Drivery T. Kahlera to polecenia przymusowe, automatyczne zachowania, tendencje wewnętrzne, których uczymy się i które przyswajamy od wczesnego dzieciństwa, a które później nieustannie i w kółko powtarzamy, w różnych sytuacjach.
Mamy 5 poleceń przymusowych: 🏃🏾♂️➡️”Spiesz się!”,
„Bądź perfekcyjny/a, doskonały/a!” ,
„Bądź silny/a!”,
„Sprawiaj przyjemność!”,
„Staraj się!”
Dziś o „STARAJ SIĘ
”
Polecenia „Staraj się!” uczymy się od dziecka. W szkole, w domu, na zajęciach dodatkowych….
🏃🏾➡️Gdybyś się postarał/a…..
Staraj się oznacza: „rezygnuj z siebie i doskakuj do poprzeczki zawieszonej przez innych!”. Z czasem tak przyzwyczajeni do poprzeczki, zawieszamy ją sami dla siebie.
„Staraj się!” to napinanie swojego ciała na rzecz wymagań i prób im sprostania.
„Staraj się!” to napięcie i ściśnięcie.
„Staraj się!” to ciało w gotowości do podejmowania wyzwań.
„Staraj się!” to pobudzenie do działania, poszukujące coraz to nowych przestrzeni, gdzie można się wykazać.
„Staraj się!” jest bardzo podatne na porównania do innych. Bo co oznacza „Staraj się!”? Czasem dziecko się stara, tak wewnętrznie się stara, a nieustannie słyszy „Staraj się!”. Zauważa wtedy, że oznaką staranie nie tyle jest wewnętrzne poczucie, ale rezultat. Czyli jeśli gorzej od innych to chyba nie starał/a się wystarczająco….
A dziecko chce się starać dla rodzica, dla nauczyciela, chce żeby inni je zauważali, byli z niego dumni, zadowoleni….
Do momentu, w którym stwierdzi, że wszystkie starania idą na nic, zawsze za mało, że nie podoła. Wtedy może się poddać, ciało może się poddać i umysł się poddaje.
Osoby z driverem „Staraj się!” w dorosłości dużo i ciężko pracują. Wkładają w życie wiele wysiłku. Robią wiele rzeczy na raz, jednocześnie wielu z nich nie kończąc, co wiąże się z brakiem rezultatów. Mimo dążenia do nich, rzadko realizują swoje cele. Lubią porównywać się z innymi i z ich osiągnięciami. To rodzi zazdrość i frustrację. Często oscylują między skrajnościami: biernością i nadmierną aktywnością. Stąd dużo energii marnują.
Chcemy tego dla naszych dzieci?
„Staraj się!” jest o tym, że dziecko w celu zasłużenia, musi się starać doskoczyć, ciągle wyżej, ciągle lepiej, ciągle…. „Staraj się!” jest też o porównywaniu się z innymi, żeby móc się pozycjonować i jakoś określić swoją wartość. To taka ciągła mobilizacja do walki
, a jak mobilizacja do walki, to duży napływ energii i może to być przyjemne poczucie mocy. Ale w tym staraniu nie da się być nieustannie, więc energia uchodzi. Przyjemne energetyczne pobudzenie nie trwa długo, wypala się. Później następują uciążliwe starania, poganiane wysiłkiem woli, a nie swobodnym przepływem energii w ciele.
„Staraj się!” jest też o podejmowaniu różnorodnych wyzwań, dużej ilości, chwytanie się każdego pomysłu, którego realizacja ma nastąpić TERAZ!. „Staraj się!” to bycie wszędzie tam, gdzie starania pomogą zaistnieć. Dużo i wyczerpująco! Osoby z tym driverem mają trudność w zarządzaniu energią. Układ nerwowy jest wyczerpany. Zapadnięcie.
Chcemy tego dla naszych dzieci?
„Staraj się!” to nieustanne napięcie w ciele, ściśnięcie, gruba warstwa gotowa do działania. „Staraj się!” to przygotowanie do walki, do akcji, jeśli tylko jakaś się nadarzy. „Staraj się!” przerzuca uważność z siebie i swojej przyjemności, przepływu, radości na oczekiwania zewnętrzne i ich zaspakajanie. Utrata kontaktu ze swoją siłą witalną.
„Staraj się” jest też o trudnościach w zarządzaniu swoją energią: ze skrajności w skrajność. Bardzo wysoki poziom aktywności vs. zapadnięcie. Entuzjazm do działania i zadowolenie vs. przygnębienie, zmęczenie, frustracja…..
Chcemy tego dla naszych dzieci?
Mam dziś taką propozycję: Zamieńmy słowa „Staraj się!” skierowane do dziecka na ciszę i zaglądnięcie w siebie, zobaczenie na jakie napięcie w ciele to „Staraj się!” chciało odpowiedzieć
Spodziewam się ciekawych obserwacji
O sobie….nie od dziecku.
Życia w lekkości, spokoju i radości wszystkim dzieciom i dorosłym dzieciom dziś życzę 
