Bujamy się między przeszłością a przyszłością. Krążymy w tę i we w tę, miotamy się. Na moment dotykamy teraz, ale zaraz uciekamy. Zatapiamy się w przyszłość i spędzamy tam wieki. Nurkujemy w przeszłość i tracimy tam czas na bezmyślne rozpamiętywanie. Ani w przyszłości ani w przeszłości nic tak na prawdę się nie dzieje. Beznadziejna strata czasu. Zatopienie w myślach…
„I to, co często rozumiemy przez „myślenie”-powtarzalne, kompulsywne zajmowanie świadomości luźnymi skojarzeniami, frazesami i kalkulacjami – nie prowadzi nas do pełniejszej świadomości, lecz oddala od niej. Ten rodzaj myślenia jest środkiem znieczulającym i narkotycznym, którym tak często karmi nas współczesna kultura i od którego uzależniliśmy się od dzieciństwa.”
(„Świadomość sensoryczna” Ch.Selver, Ch.V.W. Brooks)
Krążymy…oddalając się lub lekko zbliżając do teraz…
Nic sensownego poza powrotem do teraz nie da się zrobić. W „Teraz” myśli łączą się z doświadczeniem i jedynie Tu można poczuć się Ja.
Wracamy…..
Świadomości tego, że „ta chwila jest jedynym czasem, jaki jest” Ci dziś życzę 💚
Katarzyna, która bywa w trybie kompulsywnego myślenia i bywa w świadomości, że „ta chwila jest jedynym czasem, jaki jest” i wie z całą pewnością, że to drugie jest fajniejsze 😉
