„Pokój umysłu jest najwyraźniej sprawą wewnętrzną. Musi zaczynać się od Twoich własnych myśli, po czym szerzyć na zewnątrz. To z pokoju Twojego umysłu powstaje pokojowe postrzeganie świata” (Kurs cudów, K-cz. 1. 34.)
Mam takie myśli, że chciałabym żyć w świecie pokoju….
„Jeśli jednak chcesz tworzyć w świecie pokój, musisz mieć pokój w sobie” („Droga serca, lekcja 3”)
Pokoju nie osiąga się poprzez życie w spokojnym świecie. Jest zupełnie na odwrót. Spokojne życie jest konsekwencją pokoju w sobie.
Wtedy świat jest odbiciem tego, co wewnątrz. Jest pokojem.
Pokój, radość, miłość są w zasadzie jednym. Zawsze sobie towarzyszą. Jeśli więc nie czujesz radości, a czujesz pokój, to pokój ten jest pozorny…niepokój przykryty pozorami pokoju.
Pokój jest warunkiem odczuwania radości i miłości. Miłość i radość mogą istnieć jedynie w towarzystwie pokoju. Dopiero wtedy można je usłyszeć, poczuć i doświadczyć.
Dużo pokoju Tobie, sobie i nam dziś życzę 
