Psychociałologia
  • O mnie
  • Blog
    • Dziecko
    • Relacje intymne
    • Psychologia i somatyka
    • Seksualność
    • Trauma, lęk, kryzys i chroniczny stres
    • Inne
    • Wszystkie
  • Wydarzenia i takie tam
  • Sklep
  • Kontakt

Psychociałologia

  • O mnie
  • Blog
    • Dziecko
    • Relacje intymne
    • Psychologia i somatyka
    • Seksualność
    • Trauma, lęk, kryzys i chroniczny stres
    • Inne
    • Wszystkie
  • Wydarzenia i takie tam
  • Sklep
  • Kontakt
0
Wszystkie

Mechanizmy obronne, czyli jak lęk kieruje naszym życiem

autor Katarzyna J Małysz 30 marca 2023
written by Katarzyna J Małysz 30 marca 2023

Mechanizmy obronne, czyli manewry naszego umysłu, które pozwalają nam poczuć się lepiej, mniej źle lub uniknąć odczuwania tego, co jest dla nas trudne.

Każda z nas je ma, ale nie każda jest ich świadoma. A świadomość sprawia, że możemy z nich zrezygnować. Bez świadomości, reagujemy automatycznie na zdarzenia z naszego życia codziennego, zupełnie nie zdając sobie sprawy, że szereg naszych reakcji to, właśnie obrona, a pod obroną zawsze kryje się lęk. Czyli? Uważna obserwacja mechanizmów obronnych pozwoli nam dostrzec sytuacje, w których czujemy lęk, ale nie zdajemy sobie z niego sprawy, ponieważ wyuczyłyśmy się stosować strategie, które ten lęk zagłuszają.

Po co więc dotykać lęku skoro świadomie w ogóle go nie odczuwamy?

Lęk, nawet nieuświadomiony kieruje naszym życiem z tylnego siedzenia.  Wpływa na nasze emocje, myśli, relacje, zachowania. I tak dla przykładu, jednym z dość powszechnie stosowanych mechanizmów obronnych jest racjonalizacja, czyli usprawiedliwianie nieakceptowalnych zachowań swoich lub innych osób. No i co taka racjonalizacja nam daje? Np. uderzyłam dziecko i zaczynam racjonalizować: „ zasłużyło”, „należało mu się”,  „to dla jego dobra” i tego typu podobne dyrdymały. Po co to robimy? Bo wiemy, że zachowałyśmy się źle i świadomość tego bardzo nam doskwiera. Zamiast poczuć, to co w nas prawdziwie się pojawia: poczucie winy, lęk przed krytyką, lęk przed odrzuceniem, wolimy czym prędzej „winę” przerzucić na ofiarę naszej złości. No i  tutaj pięknie, jak na dłoni widzimy, że takim zachowaniem zakrywamy nasze lęk.

A lęk to taki ciekawy twór emocjonalny, któremu, żeby przeszedł, trzeba popatrzeć głęboko w oczy i przekonać się, że nic nam nie grozi. Lęk, tkwi w naszej głowie, w naszych myślach.  Kiedy przed nim uciekamy, wydaje się coraz większy.

Ania miała 19 lat i odczuwała wysoki poziom lęku społecznego. Od lat unikała ludzi. Czym była starsza, tym bała się bardziej. Wymyślała, coraz to nowe powody, dla których nie mogła być tam, gdzie są inni ludzie. W pewnym momencie bała się na samą myśl, o nawet najmniejszym kontakcie. Uciekała przed ludźmi. Dopiero świadoma praca ze zbliżaniem się do innych, pozwoliła jej dostrzec, że nie ma się czego bać, że ludzie są jej przychylni i może w nich znaleźć oparcie. Lęk zaczął maleć.

Unikanie lęku, to nasza naturalna i instynktowna strategia, ale niestety najgorsza. Unikając ich, nasze lęki rosną. Odczuwając lęk, i jednocześnie delikatnie wystawiając się na ekspozycję, dochodzimy z czasem do punktu, gdzie lęk znacznie maleje, albo całkiem zanika.

Wracając więc do mechanizmów obronnych. Chronią nas, z reguły, przed odczuwaniem lęku, którego żadna z nas nie ma ochoty i przyjemności odczuwać, ale też sprawiają, że kreujemy życie tak, żeby nie narazić się na to dyskomfortowe odczucie, czyli w zniewoleniu. Mechanizmy obronne sprawiają, że działamy jak maszyny, reagując, zamiast świadomie przeżywając to, co prawdziwie jest. A ponieważ jedynie zakrywają lęk, to skazują nas na nieświadome życie w nim właśnie. Żyjąc w lęku nie mamy przestrzeni na doświadczanie głębokich uczuć: miłości, radości, szczęścia, przyjemności. Dlaczego? Bo cały czas jesteśmy w obronie przed lękiem, obrośnięte mechanizmami, które mają sprawić, że nie będziemy go odczuwać.

I przyjrzyjmy się trochę bliżej, tak praktycznie, paru najpowszechniej stosowanym mechanizmom obronnym. Warto zacząć świadomie je wychwytywać, i zobaczyć jakie lęki przykrywają, żeby się z nimi skontaktować i skutecznie rozprawić:

Deprecjonowanie

Magda studiuje medycynę. Z pogardą patrzy na każdego, kto nigdy nie poszedł na studia bądź, jest na mniej „prestiżowych” kierunkach. Nie ceni ich i ich pracy.

Deprecjonowanie-uznanie kogoś za mniej wartościowego, umniejszanie mu, jego osiągnięciom, pracy itp. Po co? Potrzeba stawiania się ponad innymi często służy temu, żeby poczuć się lepiej, poczuć, że jesteśmy bardziej wartościowi. Postawienie się ponad innymi sprawia, że odczuwamy swoją wartość jako wyższą. Bez tego porównania jest ona, w subiektywnym odczuciu, bardzo niska.  Jaka emocja może się kryć?: lęk przed poczuciem bezwartościowości, lęk przed ujawnieniem poczucia niskiej wartości.

Wyparcie

Agnieszka, nigdy się nie złości. Uważa się za osobę bardzo spokojną, jednak jej ciało całe jest napięte, reaguje na różne sytuacje wysokim poziomem pobudzenia. W kontakcie z osobami otwarcie pokazującymi złość boi się i bardzo je krytykuje.

Wyparcie-przeniesienie treści do nieświadomości. Nie mamy zupełnie świadomości, że coś czujemy lub doświadczamy. Np. wypieramy złość, bo jako dziecko nie mogłyśmy jej wyrażać. Ale ona jest, tylko nie mamy z nią kontaktu. Objawia się np. napięciami w ciele, reakcjami na kontakt z innymi ludźmi, pojawieniem się emocji zastępczych. Po co? Żeby nie doświadczać konsekwencji treści wypartej np. w tym przypadku konsekwencji okazywania złości, którą mogła być chociażby dezaprobata rodziców. Jaka emocja może się kryć?: lęk przed oceną, lęk przed odrzuceniem, wstyd.

Przemieszczenie

Renata ma szefa, którego się boi. Dziś przyszedł do niej i w opryskliwy, niegrzeczny sposób skrytykował ją przy reszcie zespołu. Mimo mocnej złości nie zareagowała. Wróciła do domu i zaczęła bez szczególnego powodu złościć się na partnera, obwiniając go za całą nieprzyjemną atmosferę.

Przemieszczenie-przeniesienie emocji na osoby, które nie są faktycznym powodem emocji. Po co? Bo boimy się wyrazić to, co czujemy bezpośrednio do obiektu naszej emocji. Jaka emocja może się kryć ? lęk przed emocją danej osoby, lęk przed krytyka, lęk przed odrzuceniem, lęk przez konsekwencjami.

Przekonania

Kasia twierdzi, że wszystko zawsze dostaje na końcu, że zawsze tak było, że nie potrafi zawalczyć o swoje, dlatego nie próbuje. W sumie nie ma po co, skoro i tak jej się nie uda.

Przekonania-niektóre przekonania także mogą być skutecznymi mechanizmami obronnymi. Po co? Żeby się zabezpieczyć przed rozczarowaniem. Jaka emocja może się kryć?:  lęk przed porażką, wstyd, lęk przed ujawnieniem swojej, subiektywnie odczuwanej, bezwartościowości,

To zaledwie parę przykładów, które pokazują jakie niezwykłe manewry wykonuje nasz umysł, żeby uniknąć szczerej i prawdziwej konfrontacji z rzeczywistością.  Zapraszam to śledzenia, odkrywania i w rezultacie pozwolenie sobie na życie bez lęku.

————————————————————————-

A jeśli masz ochotę na trochę bardziej podrasowaną wersję tego artykułu, mojego autorstwa to zapraszam do zapoznania się z artykułem na www.miastokobiet.pl : https://www.miastokobiet.pl/mechanizmy-obronne-jak-lek-kieruje-naszym-zyciem/?fbclid=IwAR1X_Gj1aQz5ecJUA7BNtipUJBa2qD075n4S-Lsh5lgjFNJrWR8A2EnhykA  lub poniżej

 

Mechanizmy obronne – jak lęk kieruje naszym życiem?

Co chcemy zagłuszyć mechanizmami obronnymi?

 

Kobieta odczuwająca lęk / jak mechanizmy obronne kreują nasze życie

Dlaczego stosujemy mechanizmy obronne? / fot. Joice Kelly / Unsplash

Mechanizmy obronne, czyli manewry naszego umysłu, pozwalają nam czasem poczuć się lepiej, czasem po prostu mniej źle albo uniknąć odczuwania tego, co jest dla nas trudne. Podpowiadamy, jakie są najczęstsze rodzaje mechanizmów obronnych

 

Każda z nas je ma, ale nie każda jest ich świadoma. A świadomość sprawia, że możemy z nich zrezygnować. Bez świadomości, reagujemy automatycznie na zdarzenia z życia codziennego. Zupełnie nie zdajemy sobie sprawy, że szereg naszych reakcji to właśnie obrona, a pod obroną zawsze kryje się lęk. Co z tego wynika? Uważna obserwacja mechanizmów obronnych pozwoli nam dostrzec sytuacje, w których czujemy lęk. Być może czasem nie zdajemy sobie z niego sprawy, ponieważ wyuczyłyśmy się stosować strategie, które ten lęk zagłuszają.

Po co więc dotykać lęku skoro świadomie w ogóle go nie odczuwamy?

Lęk, nawet nieuświadomiony, kieruje naszym życiem z tylnego siedzenia. Wpływa na nasze emocje, myśli, relacje i zachowania. Jednym z dość powszechnie stosowanych mechanizmów obronnych jest racjonalizacja, czyli usprawiedliwianie nieakceptowalnych zachowań swoich lub innych osób. Co daje racjonalizacja?

Przykładowa sytuacja: uderzyłam dziecko i zaczynam racjonalizować, powtarzając sobie: „zasłużyło”, „należało mu się”, „to dla jego dobra” i tak dalej. Po co to robię? Bo wiem, że zachowałam się źle i świadomość tego bardzo mi doskwiera. Zamiast poczuć to, co naprawdę się pojawia: poczucie winy, lęk przed krytyką, lęk przed odrzuceniem, wolę czym prędzej „winę” przerzucić na ofiarę mojej złości. Takim zachowaniem zakrywam swój lęk.

Lęk to taki ciekawy twór emocjonalny, któremu, żeby przeszedł, trzeba popatrzeć głęboko w oczy i przekonać się, że nic nam nie grozi. Lęk tkwi w naszej głowie, w naszych myślach. Kiedy przed nim uciekamy, staje się coraz większy.

 

Mechanizmy obronne – przykłady z życia

Ania miała 19 lat i odczuwała wysoki poziom lęku społecznego. Od lat unikała ludzi. Czym była starsza, tym bała się bardziej. Wymyślała coraz to nowe powody, dla których nie mogła być tam, gdzie są inni ludzie. W pewnym momencie bała się na samą myśl o nawet najmniejszym kontakcie. Uciekała przed ludźmi. Dopiero świadoma praca ze zbliżaniem się do innych, pozwoliła jej dostrzec, że nie ma się czego bać, że ludzie są jej przychylni i może w nich znaleźć oparcie. Lęk zaczął maleć.

Unikanie lęku to nasza naturalna i instynktowna strategia, ale niestety najgorsza. Unikając go sprawiamy, że rośnie. Dopiero odczuwając lęk, ale jednocześnie delikatnie wystawiając się na ekspozycję, dochodzimy z czasem do punktu, gdzie lęk znacznie maleje albo całkiem zanika.

 

Jakie są mechanizmy obronne i jak działają?

Mechanizmy obronne człowieka mają swoje zastosowanie. Chronią nas – z reguły – przed odczuwaniem lęku, którego żadna z nas nie chce odczuwać. Z drugiej strony sprawiają, że kreujemy życie tak, żeby nie narazić się na to dyskomfortowe uczucie. Mechanizmy obronne sprawiają, że działamy jak maszyny. Reagujemy automatycznie, zamiast świadomie przeżywać to, co jest prawdziwe. Mechanizmy jedynie zakrywają lęk, a nie usuwają go, skazują nas więc na nieświadome życie w lęku. Żyjąc w ten sposób, nie mamy przestrzeni na doświadczanie głębokich uczuć: miłości, radości, szczęścia, przyjemności. Dlaczego? Bo cały czas jesteśmy w obronie przed lękiem, obrośnięte mechanizmami, które mają sprawić, że nie będziemy go odczuwać.

 

Przyjrzyjmy się bliżej kilku najpowszechniej stosowanym mechanizmom obronnym. Warto zacząć świadomie je wychwytywać i zobaczyć, jakie lęki przykrywają. Tylko tak możemy się z nimi skontaktować i skutecznie rozprawić.

Lista mechanizmów obronnych

Mechanizmy obronne: Deprecjonowanie

Magda studiuje medycynę. Z pogardą patrzy na każdego, kto nigdy nie poszedł na studia, bądź jest na mniej „prestiżowych” kierunkach. Nie ceni tych ludzi i ich pracy.

Deprecjonowanie to uznanie kogoś za mniej wartościowego, umniejszanie mu, jego osiągnięciom, pracy itp. Po co? Potrzeba stawiania się ponad innymi często służy temu, żeby poczuć się lepiej. Chcemy poczuć że jesteśmy bardziej wartościowe. Postawienie się ponad innymi sprawia, że podnosimy swoją wartość. Bez tego porównania jest ona, w subiektywnym odczuciu, bardzo niska.

Jaka emocja może się tu kryć? Lęk przed poczuciem bezwartościowości, lęk przed ujawnieniem poczucia niskiej wartości.

 

Mechanizmy obronne: Wyparcie

Agnieszka nigdy się nie złości. Uważa się za osobę bardzo spokojną, jednak jej ciało całe jest napięte, reaguje na różne sytuacje wysokim poziomem pobudzenia. W kontakcie z osobami otwarcie pokazującymi złość, boi się i bardzo je krytykuje.

Wyparcie to przeniesienie treści do nieświadomości. Nie mamy świadomości, że coś czujemy lub doświadczamy. Np. wypieramy złość, bo jako dziecko nie mogłyśmy jej wyrażać. Ale ona jest, tylko nie mamy z nią kontaktu. Objawia się np. napięciami w ciele, reakcjami na kontakt z innymi ludźmi, pojawieniem się emocji zastępczych. Po co? Żeby nie doświadczać konsekwencji treści wypartej. W tym przypadku Agnieszka nie chce odczuwać konsekwencji okazywania złości, którą mogła być chociażby dezaprobata rodziców.

Jaka emocja może się tu kryć? Lęk przed oceną, lęk przed odrzuceniem, wstyd.

 

Zobacz też: Trauma rozwojowa. Sprawdź, czy ciebie też dotyczy 

 

Mechanizmy obronne: Przemieszczenie

Renata ma szefa, którego się boi. Dziś przyszedł do niej i w opryskliwy, niegrzeczny sposób skrytykował ją przy reszcie zespołu. Mimo mocnej złości nie zareagowała. Wróciła do domu i zaczęła bez szczególnego powodu złościć się na partnera, obwiniając go za całą nieprzyjemną atmosferę.

Przemieszczenie to przeniesienie emocji na osoby, które nie są faktycznym powodem emocji. Po co? Bo boimy się wyrazić to, co czujemy bezpośrednio do obiektu naszej emocji.

Jaka emocja może się tu kryć? Lęk przed emocją danej osoby, lęk przed krytyka, lęk przed odrzuceniem, lęk przez konsekwencjami.

 

Mechanizmy obronne: Przekonania

Kasia twierdzi, że wszystko zawsze dostaje na końcu, że zawsze tak było, że nie potrafi zawalczyć o swoje, dlatego nie próbuje. W sumie nie ma po co, skoro i tak jej się nie uda.

Przekonania – niektóre przekonania także mogą być skutecznymi mechanizmami obronnymi. Dlaczego? Żeby się zabezpieczyć przed rozczarowaniem.

Jaka emocja może się tu kryć? Lęk przed porażką, wstyd, lęk przed ujawnieniem swojej, subiektywnie odczuwanej, bezwartościowości.

 

To zaledwie parę przykładów, które pokazują, jakie niezwykłe manewry wykonuje nasz umysł, żeby uniknąć szczerej i prawdziwej konfrontacji z rzeczywistością. Zapraszam to śledzenia i odkrywania tych mechanizmów, a w rezultacie – na pozwolenie sobie na życie bez lęku.

 

TAGI
top4
BBTRSBBTRS KrakówKatarzyna MałyszpsychopcialologiaSESE KrakówSomatic ExperiencingSomatic Experiencing Kraków
0 komentarz
0
Email
Katarzyna J Małysz

poprzedni post
Żywe trupy
następny post
SEKRETNE ŻYCIE UKŁADU NERWOWEGO-NIEPOKÓJ

You may also like

Nerw błędny-wbudowany mechanizm powrotu do spokoju

18 listopada 2025

Małe ja, DUŻE JA czyli Kim jak właściwie...

12 listopada 2025

Ta chwila jest jedynym czasem, jaki jest

6 listopada 2025

Wybaczanie a ciało

4 listopada 2025

Wybaczenie to nie zapomnienie, lecz uwolnienie siebie i...

4 listopada 2025

Gdy się na chwilę uspokoisz….

6 sierpnia 2025

Pułapka ciała, które pamięta

20 czerwca 2025

Pokój umysłu jest najwyraźniej sprawą wewnętrzną…

3 czerwca 2025

Dziecięcy układ nerwowy w szkole-sprawiaj przyjemność!

29 maja 2025

Dziecięcy układ nerwowy w szkole-Staraj się!

22 maja 2025

Leave a Comment Cancel Reply

Save my name, email, and website in this browser for the next time I comment.

O mnie

O mnie

Nazywam się Katarzyna Małysz. Pracuję jako psycholożka, psychoseksuolożka i terapeutka Somatic Experiencing. Jeśli mnie potrzebujesz.....jestem.

Ostatnie wpisy

  • Nerw błędny-wbudowany mechanizm powrotu do spokoju
  • Małe ja, DUŻE JA czyli Kim jak właściwie jestem?
  • Ta chwila jest jedynym czasem, jaki jest
  • Wybaczanie a ciało
  • Wybaczenie to nie zapomnienie, lecz uwolnienie siebie i swojego ciała od ciężaru urazy

    • Facebook
    • Linkedin
    • Youtube
    • Email

    @2017 - PenciDesign. All Right Reserved. Designed and Developed by PenciDesign


    Do góry